Szaleństwa transferowe Tottenhamu w ostatnim dniu okienka
We wtorek The Spurs zdecydowało się na sprzedaż kolejnego ze swoich zawodników. Drużynę Tottenhamu opuścił środkowy obrońca, Kevin Wimmer, który pojawił się w Londynie dwa lata temu z FC Koln. Zawodnik nie otrzymywał jednak zbyt wielu szans, w dwóch sezonach wystąpił w zaledwie 15 spotkaniach ligowych. Jego pozycja w zespole tym bardziej osłabła po sprowadzeniu Davinsona Sancheza za 40 milionów euro.
Tottenham jednak postanowił zapełnić lukę po odejściu Wimmera i dzień później do Kogutów dołączył Juan Foyth, 19-letni zawodnik argentyńskiego Estudiantes. Kwota transferu to całkiem spore 9 milionów euro. Biorąc pod uwagę ogromny potencjał Foytha, może to być fantastyczna inwestycja długoterminowa, gdy zawodnik nabierze trochę doświadczenie w Premier League.
W ostatnim dniu okienka transferowego, Tottenham zaskoczył chyba wszystkich. Najpierw pojawiły się pogłoski o transferze ze Swansea City Fernando Llorente, 32-letniego hiszpańskiego napastnika. Aż trudno było w te sensacyjne wieści uwierzyć, zważając, że Tottenham słynie przecież z kupowania młodych talentów. A jednak! Doświadczony Llorente trafił do ekipy Tottenhamu za 9 milionów Euro. W ostatnim sezonie Hiszpan zagrał w 35 spotkaniach i zdobył dla Swansea 15 bramek.
Jednak prawdziwa sensacja nadeszła nieco później, bliżej godzin wieczornych. Nowym zawodnikiem Kogutów stał się prawy obrońca PSG, Serge Aurier, który kosztował Koguty 25 milionów euro. Iworyjczyk w ostatnim sezonie rozegrał dla PSG 30 spotkań. Jego pozycja w paryskim klubie bardzo mocno osłabła po tym, gdy z Juventusu Turyn do PSG przeszedł Dani Alves.
Witamy w Tottenhamie wszystkich nowych zawodników i liczymy, że ich występy dadzą dużo dobrego ambitnym Kogutom, które w tym sezonie do ostatniego momentu zwlekały z transferami, by zaskoczyć nas dopiero pod koniec.